Bez kategorii

ANZAC Day – Warszawa 2010 r.

 

W poniedziałek, 26 kwietnia, w Warszawie przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbyły się uroczystości związane z 95 rocznicą bitwy o Gallipoli. W tym roku były one szczególnie smutne z powodu nieobecności prezydenckiego kapelana, ks. Romana Indrzejczyka, i dowódcy garnizonu Warszawy, gen. Kazimierza Gilarskiego, którzy zginęli dwa tygodnie wcześniej w katastrofie pod Smoleńskiem. W uroczystości wzięli udział między innymi mieszkający w Polsce Australijczycy i Nowozelandczycy, korpus dyplomatyczny, przedstawiciele polskich i nowozelandzkich sił zbrojnych oraz rządu polskiego. Nasze Towarzystwo Naukowe reprezentował jego prezes, Dariusz Zdziech.

 

ANZAC Day czyli święto upamiętniające żołnierzy australijskich i nowozelandzkich oddziałów  walczących w kampanii dardanelskiej, jest największym świętem narodowym w obydwu krajach. Celem kampanii, według planu Winstona Churchilla, było zdobycie Stambułu i wyeliminowanie Turcji z udziału w wojnie po stronie po stronie państw centralnych. Zarówno Australia, jak i Nowa Zelandia, poniosły w I wojnie światowej wielką daninę krwi, pod samym Gallipoli tracąc odpowiednio prawie 9 i ok. 3 tys. żołnierzy. Wydarzenia te i pamięć o nich nadal budują australijską i nowozelandzką tożsamość narodową. Dwudziestego piątego kwietnia każdego roku, w rocznicę rozpoczęcia operacji o godzinie 4.28 w obydwu krajach odbywają się tzw. dawn service, uroczystości o charakterze patriotycznym. Wspomina się odwagę i cierpienie ludzi, którzy za wolność zginęli nie tylko pod Gallipoli, ale i na innych frontach. Z czasem, obok pamięci o ofiarach kolejnych konfliktów, w których brały udział wojska australijskie lub nowozelandzkie, zaczęto wspominać także żołnierzy innych krajów, stąd uroczystości w Warszawie były okazją do przypomnienia również polskiej historii i ceny walki o wolność. Święto to obchodzone jest urzędowo także na Wyspach Cooka, Samoa, Tonga i Niue.

 

Z przemówień wygłoszonych na Placu Piłsudskiego 26.04.2010 r.:

 

Wraz z upływem lat wspomnienia przekazywane są następnym pokoleniom. Powinniśmy pamiętać dzisiaj i w przyszłości tych wszystkich, którzy służyli swoim krajom z honorem i godnością. Wyciągnijmy naukę z poświęcenia innych i starajmy się budować pokój na świecie. Pamiętajmy.

 

Dr Penelope Ridings,  Ambasador Nowej Zelandii w Polsce

 

Dzięki pamięci nie zginą w naszej historii i świadomości wspomnienia okropności wojen i wszelkich konfliktów – zarówno tych wydarzeń, które miały miejsce 70 lat temu w Katyniu, jak i tych sprzed 95 lat spod Gallipoli. To jest istota naszej tradycji obchodów Dnia ANZAC. Pamięć kształtuje naszą teraźniejszość i naszą przyszłość. Nigdy nie zapomnimy!

 

Ruth Pearce, Ambador Australii w Polsce

 

Symbolami nierozerwalnie związanymi z pamięcią o poległych żołnierzach w państwach Commonwealthu są dwa utwory, powstały w 1914 r. wiersz bryjskiego poety, Laurence’a Binyone, zainspirowany wydarzeniami spod Marny, oraz utwór na trąbkę, „Last post” („Ostatni apel”), odgrywany w hołdzie poległym żołnierzom, symbolizujący koniec ich służby i udanie się na zasłużony odpoczynek.

no images were found

Laurence Binyone, Poległym

 

Poszli ze śpiewem do bitwy, młodzi.

Piękni, szczerzy, niezachwiani, promienni.

Trwali do końca, choć nie policzono im szans,

Polegli twarzą zwróceni do wroga.

Nie zestarzeją się tak, jak my, którzy pozostaliśmy.

Na ich twarzach nie odbije się piętno czasu ani wieki ich nie potępią.

O wschodzie i zachodzie słońca –

– będziemy o nich pamiętać.

 

„Last post”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *